czwartek, 23 marca 2017

Pimp my ass

W końcu się zbieram do wizyty w Zgierzu. Wygląda to bardzo profesjonalnie wszędzie czysto, porządek, pani za ladą, protokoły odbiorcze itd. całkiem jakby ISO mieli. Chcę żeby mi zdiagnozowali czy i co tam trzeba zrobić, żeby poprawić wyniki. Wymieniają pompę paliwa na nową, bo ta podaje ponoć za niskie ciśnienie, usuwają oryginalny regulator ciśnienia, którego wcześniej Michał zapomniał usunąć i jeździłem bez sensu z dwoma. Przesuwają lekko odcinkę i tyle, ponoć nie ma sensu dokładanie chipa. Dwie stówki nadal nie pękły, więc jestem zawiedziony. Zdania uczonych, co do dalszych modów są bardzo podzielone, od szukania wałków od M3 co ma niby dać 230KM przez zmianę wiązki i kompa na Bosha po turbo, kompresor albo swap silnika. Ja tymczasem, żeby zrekompensować trzy brakujące kucyki, zakładam lotkę z internetów ze znaczkiem ///M  i cisnę dalej.

środa, 1 marca 2017

Wiesmann

Dzisiaj podczas wizyty w sklepie z zabawkami całkiem przypadkiem wpada mi w oko zagadkowe cabrio, które widzieliśmy wcześniej w Szwajcarii i nie mogłem go zidentyfikować. Nic dziwnego, bo okazuje się że to jeden z pięćdziesięciu pięciu egzemplaży samochodu Wiesmann Roadster MF5.



Człowiek nigdy nie wie gdzie i kiedy może dowiedzieć się czegoś nowego. Jednocześnie w promocji za jeden grosz staję się szczęśliwym posiadaczem srebrnej beemki piątki w budzie „Turasa”. Proporcja cen modeli jest pewnie taka sama jak oryginałów.