poniedziałek, 19 lipca 2010

Playboy 3D

Wstajemy wcześnie i wyjeżdżamy ok. 8:30 żeby jak najszybciej dojechać do Transalpiny. W Cluj-Napoca szukamy WiFi bo Magda musi skorzystać z Internetu. Zatrzymujemy się w McDonalds. Miasto jest bardzo zatłoczone, łatwo zginąć w gąszczu jednokierunkowych uliczek. Brzydkie betonowe bloki w samym centrum.


Początkowa część Transalpiny nie jest ciekawa, pnie się w lesie, mijamy kila maszyn budowlanych i ciężarówek, w końcu docieramy do zapory, robimy przerwę na kawę



 a po kawie tradycyjnie zrywa się burza.


Szukamy miejsca na nocleg, odbijamy w boczną drogę i po ok. 10 km znajdujemy płaskie i w miarę ustronne miejsce, ale jest bardzo mokro i mnóstwo komarów. Mimo to fajna imprezka wieczorem, choć chłodno, rozgrzewa nas Playboy 3D.





Noc jest bardzo zimna ok. 11 st. C.