środa, 17 sierpnia 2011

Czarnogóra i Albania - meta

Ostatnia część dojazdówki, nie ma o czym pisać. Przez ostatnie dni stopniowo przestawiam się na europejski styl prowadzenia samochodu: kierunkowskazy, pierwszeństwo i te klimaty. Nie ma więc dużego szoku na drodze, czego się wcześniej obawiałem.